kraków dwaesha / truth / blackarea

pierwsza odsłona 'monitoringu' wszystkich zachwyciła, włodarze 'rozanieleni'. instytut odmłodniał o conajmniej kilka wieków :p subtelnie ale wymownie! za to pan portier, ocenił pracę trutha na 4 punkty bo w czasie jego stróżowania odpadło właśnie tyle. te, które odpadły można było później spotkać w innych dziwnych miejscach krakowa. różne były reakcje, jedni naklejali znalezione kolce na czoła (wyglądali jak bociany), kilka widzieliśmy w damskich torebkach na krakowskich prywatkach i potańcówkach. rozniosły się jak jakiś różowy wirus... dziobkom, gdzieś tam w tle asystowały czarne paski - blackarea. zaraza wysypała się na kraków nieprzyzwoicie :].

zapowiedź projektu monitoring: +++

działanie

v 4232