_po dżemie
 

gubińskim

impreza odbyła się 2 kwietnia. dopisała pogoda i od ok.11, zaczęliśmy malować... czekaliśmy jeszcze na załogi z innych miast. przyjechali z kargowej, świebodzina
i zielonej góry. ogólnie około 15 osób malowało. impreza trwała do ok.19. pod koniec jam'u pojawił się "dziennikarz" miejscowych "wiadomości gubińskich"
i popytał jak to się stało i takie tam... imprezę udało nam się zorganizować
dzięki wystosowaniu pisma do pełnomocnika burmistrza miasta do spraw promocji miasta, odmalowali nam ściankę na biało... ogólnie było dobrze społeczeństwo pogodziło się z istnieniem takiej twórczości w mieście i nie było żadnych przypałów. każda taka impreza wpływa na naszą scenę (niekoniecznie) pozytywnie, czasami pojawiają się po prostu xera... ale jest to już 3 akcja na legalu, na której działają (tylko) polskie ekipy. plany są by jeszcze raz została pomalowana podczas wiosny nad nysą prawdopodobnie w czerwcu i stanie się to już cykliczne. społeczeństwo się już chyba przyzwyczaiło i zaakceptowało te działania, ale niektórzy młodzi (zakompleksieni frajerzy) często niszczą całokształt malując
i pisząc jakieś głupie hasła na drugi dzień po jam'ie. po raz pierwszy ta ściana została pomalowana w 1997 przez Niemców z Cottbus i granicznego Guben.
- cerise.