nagły atak kolorowego splasza

wylazło: 27.04.10.

berlin, piękne niedzielne popołudnie, sam środek dzielnicy mitte, nasz ulubiony rosenthaler platz. koło południa kilkoro dobrze zakręconych narwańców na rowerach sprawiło że plac zamienił się w kolorową oazę. akcja trwała zaledwie kilka minut.

gdyby nie prywatne nagrania przypadkowych przechodniów w formie video nikt by nawet nie zauważył szczegółów wydarzenia. taktyka prosta: z każdej strony skrzyżowania ulic podjeżdża 2-3 rowerzystów, na kierownicy zamocowane mają wiadra z farbą, tuż przed zmianą sygnalizacji świetlnej na zielone wylewają całą zawartość na jezdnię jednym ruchem, po czym znikaja śmigiem. całą resztę załatwia ruch samochodów, rozprowadzając z każdej strony skrzyżowania inny kolor po całej długości. redaktorzy vlepvnetu bardzo łapczywie mówili by już o tym co lubią najbardziej, czyli o działaniu natury postvandalistycznej w jej najbrudniejszej formie. jednak powściągliwość wskazana, bowiem a) farba jest zmywalna i rozpuszczalna w wodzie b) według naszych informantów prosto z berlińskiej metropolii niewykluczone jest, że za akcją stoi guerilla marketing dużej korporacji. jak dotąd sprawcy siedzą cicho. my też poczekamy, delektując się pięknym widokiem ze skrzyżowania naszej sąsiadującej stolicy. więcej tutaj i tutaj

v99

 


vlepvnet(beztego)@gmail.com

jeżeli organizujesz bądź wiesz coś na temat działań nas interesujących, podziel się tym, nie bądź selfisz.



wpisz swojego meila, a od czasu do czasu prześlemy na twój adres jakieś info.