birmingHAM

wylazło: 05.02.10.

birmingham, miasto na wyspie ponoć drugie po londynie. miasto typowo fabryczne szare z wielkimi sypialniami dla ludu pracującego. odwiedzamy tam znajomych, a że jeden z nich maluje zabiera nas na tzw. makaron czyli długą nitkę drogi szybkiego ruchu - wznosząca się nad miastem. nas interesują jej filary które upodobali sobie wszelkiej maści grafficiarze i streetartowcy [ingland-poland: jakże inny kontekst podmostowego spotkania rodaka - red. v41]. większa cześć jest niedostępna, bo trwają prace remontowe kanałów, które przecinają całe miasto, a służyły one do spływu drewna i węgla jak fabryki działały na pełnych obrotach. robimy co swoje i opuszczamy to miejsce.

es

 


vlepvnet(beztego)@gmail.com

jeżeli organizujesz bądź wiesz coś na temat działań nas interesujących, podziel się tym, nie bądź selfisz.



wpisz swojego meila, a od czasu do czasu prześlemy na twój adres jakieś info.