breslau

wylazło: 28.07.08.

dawno mnie nie było we wrocławiu. przy okazji wystawy "artyści zewnętrzni" udało się tam w końcu dotrzeć. wystawa ogniskuje się na dwóch obszarach: galeryjnym, oraz miejskim. mnie zdecydowanie bardziej brał wątek miejski, gdyż wystawa wydaje się być tylko pretekstem do tego co się działo na mieście.

podróżując między powstałymi muralami odrazu się nasuwało skojarzenie, że z wrocławia jest coraz bliżej do berlina. że wrocław coraz bardziej odstaję od kolorowej "szarzyzny" polskich miast. prace które powstały, skalą, lokalizacją, przypominają berlińskie ściany i dobrze! cudownie, że organizatorom udało się przeskoczyć problemy natury administracyjnej i nie dali się zgnieść jakimiś podziemiani, czy ścianami garaży. same prace. rozaczrował mnie blu, więcej oczekiwałem. reszata ścian ocieka miodem, więc zachęcam was na tripa tym jakże bursztynowym szlakiem.

teraz pozostaje żywić najdzieje, że reszta rodzimych miast zacznie się iść tropem wrocławia i w końcu zrozumie, że wielka ściana to nie tylko miejsce na kolejną gównią reklamę, którą to zapewne będą przyjeżdżać oglądać tłumy turystów.

już wiemy, że wrocław na tym nie poprzestanie!!!

gratuluje wszystkimi, którzy przyłożyli łapy do powstania tego projektu.

strona projektu +++
na forum +++

out of sth

wystawa, kilka ujęć

murale


fot. peter fuss

ulica

v41


jeżeli organizujesz bądź wiesz coś na temat działań nas intersujących, podziel się tym, nie bądź selfisz.