lipa panie.

w warszawskim centrum sztuki współczesnej w dniu dzisiejszym wystartowała wystwa szablonów z czasów solidarnościowych. jest to materiał, który 15 lat temu, można było w csw zobaczyć. teraz przypominany.

- obecne ożywienie zainteresowania przejawami ekspresji społecznej lat 80. skłania do przypomnienia tej specyficznej i bezpośrednio związanej z okolicznościami konfrontacji społeczeństwa z represyjnym systemem, formy komunikacji. w tym okresie szablonowe graffiti pojawiło się na murach, ścianach budynków, klatkach schodowych niosąc ze sobą przekaz wolnościowy, antymilitarny, jak również ekologiczny.
- tak wystawę zapowiada csw.

pomysł wpisuje się w zainteresowanie, które wywołała gazeta stołeczna z szukaniem pamiątek ulicznych po czasach solidarnościowych na terenie warszawy. jednak jego realizacja straszna. otwarcie o g. 18, gdzie prace prezentowane są za pomocą rzutników na ścianach fasady zamku jak i na dziedzińcu zupełnie gineły. jakby nie było wiadomo, że o tej porze w naszym kraju jest jeszcze widno. hmmm, być może autor wystawy miał taki pomysł [tyt. wystawy 'niewidzialna armia'], aby prace tak odległe i zapomniane nie były dobrze widoczne. jedyną widzialną częścią ekspozycji jest projekcja, która odbywa się w hallu.

proponujemy na wystawę wybrać się w godzinach pełnego zmroku (do g.21), które jednak pozwolą wypatrzeć prace, a jest na co. dobra lekcja historii stritu polskiego.

wystawa czynna do 25.09 w godzinach od 18-21.

więcej o wystawie: +++

kwiatek