produkcja:
street art jam:
  v.1  v.2
 
treść:
  archiwum  forum  teksty  
styki:
  linki  lista mejlingowa  kontakt
 
  _01.08_culture jam
 
 

adbuster w telewizji planete, 09.08 wtorek, godz. 18.50
w stanach zjednoczonych, obok tradycyjnych reklam, coraz częściej można zobaczyć billboardy i plakaty wydające wojnę logom, symbolom i sloganom. celem tych anty
- reklam jest wywołanie refleksji na temat otaczającej nas komercji oraz podważenie pozycji marek. -
tak zapowiadają film na planete.

film jest z 2001 roku i prezentuje działania the Billboard Liberation Front, którzy to bawią się z formą billbordów [polska akcja i chuj]. wielebnego billego głoszącego 'słowo boże', z myszką miki od disneja, która to jest produkowana
w chinach przez ludzi w warunkach, których pewnie nikt z nas nigdy nie poczuł. pojawia się również kobieta z kanady, który dodając swoje vlepki do wszędobylskiej reklamy stara się z nią dyskutować, wprowadzić dialog.

obraz powinien zobaczyć każdy kto czuje, że reklama tak jakby zbyt mocno
i z zupełnym naszym biernym przyzwoleniem zabiera naszą wolność.


w warszawie tego lata dało zauważyć się dwa działania adbasterskie. pierwsze
i chyba najbardziej spektakularne, to wycięcie na bilbordzie który to przysłaniał cały hotel forum otylią jędrzejczak serduszek. zapewne uczynili to fani 'złotej motylki'. nie spodobało się to jednak firmie, która tą reklamę zamówiła i po tej akcji wymówiła umowę. teraz warszawiacy mogą podziwać w pełnej okazałości prace remontowe odbywające się na fasadzie hotelu formu.

zdjęcia: 1 2


drugą akcją wykorzystywała slogan reklamowy, który bardzo umiejętnie przerabia. niemalże dochodzi tutaj do leczenia kanałowego, odkrywając i wyrywając nerw.

zdjęcia: 1 2

jeszcze kawałe z zapowiedzi programu planete: pierwsi "prowokatorzy kulturowi" pojawili się na początku lat osiemdziesiątych w san francisco. obecnie działają także w innych amerykańskich metropoliach. przeciwnicy wszechobecności i potęgi reklam starają się zmienić przekaz reklamowy używając tych samych środków wyrazu co jego autorzy. zbuntowani aktywiści rywalizują za pomocą partyzanckich metod z autorami kosztujących biliony dolarów kampaniami o percepcję odbiorców reklam, czyli o to, jak rozumiane są akcje promocyjne. czy działalność "prowokatorów kulturowych" to obywatelskie nieposłuszeństwo, bezsensowny wandalizm czy też może forma obrony? w filmie wypowiadają się zarówno aktywiści jak prawnik, pracownik sektora reklamowego oraz publicyści.

kwiatek



 

vlep[v]net 2003-2005
vlepvnet(at)bzzz{dot}net
disclaimer