|
widać, nie widać
postanowiliśmy utrwalić, to co bardzo nietrwałe, gdyż babą łydki bieleją, a my robimy black booka dla potomnych i tych nieprzytomnych co nie widzą wiecej niż swoje stopy. stopy róznopapierowe przekuwamy na kartach księgi, której prolog zwiastuje ukojenie. historia nie klei się sama, czekamy na wasze wątki
vlep[v]net |
|
|